Bowiem Stachy powiedzial ze komornik Leszek przyszedl wczoraj do sklepu i zabral mu telewizor za to ze nie placil czynszu tylko wydawal  wszsytko na alkohol i panienki, Zdzichu pomyslal przez dluzszy czas poniewaz po calym litrze Starowpolskiej Wisnii troche bania nawala poczym...

W przymalych spiochach dla dzieci, rece w gipsie i z piracka opaska na oku, odrazu zerwal sie  z lozka i spytal dzrazacym glosem Zdzichy, jego zony co sie stalo...

kurde myslalem ze ty dopiszesz co sie stalo ;p ale ok ja napisze;p

albowiem odkad Zdzichu wrocil ze sklepu rtv polozyl sie spac i spal tak przez caly tydzien i podas jego snu wydazylo sie wiele straszncyh historii..

To ze jego zona Zdzicha przez przypadek zamierzenie nie chcaco z namyslem strzelila mu w oko z dwururki z trzema rurkami i wpechnela jego niedawno skradziona sloto-szara skarpete w oko aby sie nie skapnal ze nie ma oka...;p

Marian ktory mieszka naprzeciwko jego willi del smietnik, ktory widzial cale zajscice przez okno swojego wypasionego mieszkania z kablowka cyfrowy polsat i radiem ufundowanym przez instytut matki i dziecka...